Las podmiejski Sosnowy z domieszką brzozy ściółka wilgotna czasami porośnięta mchami. Wykonując polecenie kierownictwa uzdrowiska zabierając ze sobą kosz jagodowy udałem się do lasku i w krzaczory, niestety jagody brak. Snując się powoli znalazłem 2 szt
podgrzybka zajączka sztuki zdrowe, jeden ten z foty głównej był tak żółty jak Chińczyk w czasie żółtaczki. Piszę to celowo nie mając na myśli obrażania Chińczyków tylko nie chcę być posądzany o manipulację kolorem i aparatem. Dzisiejsze grzybki jeden przeznaczony na sosik drugi do słoików. Pa, pa,....