Nocna zmiana... rano iść spać i się wyspać, bo święto - szychta wolna, pojutrze znowu trzeba do roboty, ale...
Godzina 10:00 oczy się otwarły, sąsiad dmucha liście spalinowo przed chałupą, nijak spać dalej. Wstaję... faja, kawa i opcja - trzeba pożegnać ten sezon w "moim" lesie. Od 11 do prawie 14 w lesie bukowym, mieszanym i miejscami typowo modrzewiowym... Spacerem na luzie wg licznika w aplikacji około 5 km, miejscówki mi znane i mniej znane, czyli polazłem dalej w las. Grzybów wszelakich ogólnie sporo (patrz zdjęcia), z jadalnych ogólnie przyswajalnych to zdrowych 10 sztuk
podgrzybków "zamszoków", jeden brunatny, 90% wyskoczyło na 5x5 m2 między dwoma bukami w liściach. W tym miejscu było ich około 30 sztuk, ale większość z robactwem lub zapleśniałe. W ostatnim moim dopisku taki ciekawy temat z dzisiaj...