1
prawdziwek, 3
podgrzybki, 1
kozak babka. Las mieszany
Kolejne pożegnanie z lasem. Tym razem las, który w poprzednich latach był chojny dla mnie ale w tym roku było średnio. Ale pomimo tego, że dzisiaj też nie było zbyt wielu grzybów to jestem bardzo zadowolony, że go odwiedziłem. Dlatego, że znalazłem dwa owocniki
borowików żonkilowych. W poprzednich latach spotykałem jednego rocznie. Tym razem dwa. Niestety po raz kolejny w tym roku telefon się rozładował i nie mam zdjęć. Dlatego ładnego
prawdziwka którego znalazłem później wziąłem do domu bez krojenia go w lesie. Mam już powoli ochotę zamknąć sezon jesienny. Grzybów już jak na lekarstwo. Rano musiałem skrobać szyby. Trzeba się pogodzić z myślą, że to jednak końcówka. Pozdrawiam 🙂