podgrzybek średni, trzy prawdziwki
Kolejny wypad na grzyby do Trzebienia :) Z rana zimno, więc proponuję się ubrać naprawdę ciepło. Małego podgrzybka praktycznie nie ma. Średniego sporo, ale trzeba się nachodzić. Nie ma się co zniechęcać po przejściu skrajem lasu :) Im dalej w las, tym więcej zbierających :)) Jak się trafi na miejscówkę to można ciąć kosą. W sumie przez dłuższy czas pojedyncze sztuki, ale się zbierało. Następnie dwa miejsca i można było wracać do samochodu. Fakt, faktem, że to już chyba ostatnie podrygi. Cierpliwość połączona ze spacerem na pewno da efekty :)) Powodzenia :))