Szansa na sukces jaką dał mi las w pełni wykorzystana 😃 327
prawdziwków, sama nazbierałam, sama czyściłam i sama tachałam 💪, a kęgosłup mój z radości dziś skowyczał 🤪Prawdziwki przepięknej urody, zdrowe grubasy, robaczywych mało 😍 Nie wszędzie jednak rosną, ale ja wiem gdzie szukać 😉😜 Od miejscówki do miejscówki. To dęby, to buki, to sosnowe zagajniki 🙂 Raz w liście, raz w trawy, mchy, paprocie i jagodziny 🙂 Przeważnie stadnie po kilkanaście sztuk, pojedyńczo niewiele. To nie było grzybobranie, to było grzyborozpasanie 😃 Nie pamiętam, żebym po lesie na czworaka chodziła 🤣🤣