Jest wysyp choć nie tylko grzybów ale i grzybiarzy strach pomyśleć co będzie w weekend. Grzybobranie w ulubionej miejscówce w Gorcach. 2 osoby około 4 godzin. 150 prawdziwków wielkiej urody kilka usiatów kilkadziesiąt młodych ceglasi z 5 kg kurek 3 rydze - jeszcze nie ich czas. Młode grzyby zdrowiutkie ze starszymi różnie ale zdecydowanie lepiej niż to było w czerwcu. Niestety w miejscówkach zazwyczaj do naszej wyłącznej dyspozycji sporo intruzów same pocięte ogonki. Dopiero w matecznikach nienawiedzonych przez innych grzybiarzy dorodne sztuki.