Dwugodzinny rekonesans pobliskiego lasu, coś tam rośnie ale szału nie ma... Zgadzam się z opisami poniżej nt grzybów blaszkowych - prawie ich nie ma, kilka żółtych gołąbków i tyle. Mimo ostatnich opadów czym dalej w las tym bardziej sucho. Do koszyka trafiły dwa podgrzybki brunatne, trzy zajączki i kilka maślaków. Jutro w góry więc może być ciekawiej... :)