Spacer z psami i przy okazji popatrzyłem w znanych miejscach czy coś się w ściółce ruszyło. Z dobrze widocznych pokazały się
siedzunie sosnowe przyzwoitych rozmiarów, powoli pokazują się
borowiki oraz
kurki, ale trzeba im dać jeszcze parę dni. Nie spotkałem
koźlarzy, podgrzybków ani maślaków, ale myślę że też się lada dzień pojawią, bo pogoda sprzyja😀