Głównie prawdziwki :) był jeden podgrzybek, jeden kozak czerwony i parę ceglasi. W lesie na rizciętej mokro z rana jeszcze padało widać że coś się zaczyna ruszać. Dużo młodych grzybków wielkości paznokcia za parę dni powinny kogoś ucieszyć. Oprócz grzybów moje oczy ucieszył dziś przecudnej urody pieseł który szczekaniem usiłował mi powiedzieć idź sobie to mój las;)