A co tam byda w chałpie siedzioł. W środę po pomyślnych zbiorach w Rachowicach, miałem zamiar wreszcie odczarować mój najbliższy od od dzieciństwa las. Wszystkie lasy w promieniu 10 km które już w tym roku odwiedziłem zawsze mnie obdarowały grzybami, a ten jest uparty. Niestety dzisiaj tylko 2 borowiki średnie i zdrowe i o dziwo boczniaki. Nigdy ich tak wczas nie znalazłem. Dołączam ich zdjęcie