Witam serdecznie! Poranny rekonesans swojskich lasów 5:30 do 8:00, las mieszany, las bukowy. Do koszyka wpadło ponad 60
maślaków żółtych, 6
prawdziwków, 1
ceglastopory, 1
podgrzybek, kilka
kurek. Jak to z rana w lesie przyjemnie, jeszcze wilgotno, komarów sporo, kleszczy nie stwierdzono. Poszedłem za radą i zakupiłem w sklepie zoologicznym środek w sprayu z permetryną, wczoraj zaimpregnowałem tym spodnie i jak narazie działa, zobaczymy jak będzie po kolejnych wypadach... Pozdrawiam :)