Troszkę drobiu, zmaltretowanego przez robactwo i ślimaki
Tylko
kurki, strasznie pogryzione przez ślimaki i nie wiadomo jeszcze co, niektóre leżały na ziemi, bo cała noga była zjedzona, niektóre się rozpadały. Jeden duży prawdziw, zmasakrowany przez robactwo i ślimaki, nawet do zdjęcia nie bardzo się nadawał. Poza tym parę
gołąbków, krowiaki aksamitnotrzonowe i mglejarki (
panienki), ale tylko w niektórych miejscach (zresztą nie zbieram).