mm — ok. 0 na godzinę
Grzybów brak za to znaleziona flaszeczka po żołądkowej i folia po czteropaku żubra. Pozdrawiam
mm — ok. 30 na godzinę
Dziś znów wróciłam szukać kurek. I wynik o wiele lepszy. Cały mały koszyczek kurek. Aż 360 g😂. Ale na sosik będzie. Oprócz tego trochę gołąbków i muchomorów czerwieniejących, borowików usiatkowanych, jeden mały koźlarz babka i dwa piaskowce modrzak. Większość gołąbków, muchomorów i borowików robaczywa, ale drugi malutki koszyczek prawie pełen. 😉
mm — ok. 0 na godzinę
Park Sołacki. Takie oto 🍄 rosną, w różnych miejscach. Wiem że to jest muchomor, ale pytanie jaki? Niestety, niektóre poniszczone. Komu przeszkadzały? Tak dorodne, są ozdobą parku, nie mogę zrozumieć jak trzeba być bezmyślnym i tak postępować. Masakra.
mm — ok. 20 na godzinę
Witajcie Grzyboświrki Ja musiałam sprawdzić ile w piątek przeoczyłam. Brzózki w głównej mierze.
szerzej:
Stan ogólny to 96 sztuk przewaga kozaka pomarańczowożółtego i zaczyna trzaskać pod nogami a dzisiaj jak na lipiec bylo tylko 14 stopni.
mm — ok. 9 na godzinę
Bór sosnowy z dużą przymieszką, głównie dębu. Miejscówka teoretycznie kurkowa, ale kurki nawet nie odnowiły grzybni. Żadnych śladów. Przyniosłyśmy kilka ładnych gołąbków zielono-fioletowych, kilkanaście podgrzybków złotoporych. podgrzybki teoretycznie ładne, młode, zdrowe, po rozkrojeniu - niemal wszystkie robaczywe. Na zdjęciu to, co zostało na sos. W lesie wilgotno, bardzo przyjemnie, niewiele komarów. To las, gdzie jest niewiele kleszczy, toteż tych ostatnich nie stwierdzono. Jak jeszcze trochę pokapie - są widoki, ale do wysypu nam daleko. Prawdziwków brak.
mm — ok. 25 na godzinę
Godzinny spacer w lesie Bukowo dębowy i dorobkiem moim stały się prawdziwki dębowe szt. 9, zajączki 10 szt, 2 małe koźlarze i 4 kurki. Szkoda że prawdziwki obronione przez ślimaki.
mm — ok. 5 na godzinę
Wczoraj krótko, ale intensywnie popadało, więc rano godzinny wypad do lasku z dużą ilością brzóz. Efekt - 5 ładnych kozaczków. Były też jakieś pojedyncze podgrzybki, ale robaczywe, więc zostały.
mm — ok. 10 na godzinę
3 godzinny spacer, ok 30 sztuk zebranych podgrzybków, przy drogach leśnych. W środku lasu grzybów nie ma. Chyba za sucho.
mm — ok. 30 na godzinę
Dziś znów sprawdzaliśmy okolice Poznania. 😁 Aż wstyd się przyznać, ale mieszkając od urodzenia pod Poznaniem pierwszy raz byliśmy w Puszczy Zielonce. W 3 godziny przeszliśmy 7,5 km. I jestem w szoku jaka była tam różnorodność grzybów. Najbardziej mi się podobały miny i wytrzeszcz ludzi którzy nas mijali na rowerach lub samochodami, jak my przeszukiwaliśmy las. 😂 I teksty typu "Tej. Co oni tam zbierają?" 😂 W koszyczkach podgrzybki, maślaki, gołąbki, muchomory rdzawobrązowe, pieprzniki i czarcie jaja. Wypad uważam za bardzo udany. 😁
Pozdrawiam wszystkich grzyboholików. 😂
mm — ok. 3 na godzinę
W lesie jakby mniej sucho niż przed tygodniem. Kurek wciąż brak. Tym razem dwa koźlarze i podgrzybek.