kilkanaście
prawdziwków plus kilka
ceglaków, las jodłowy, ale pokazały się też buki;-)
W górach jak są grzyby, to nawet w poniedziałek można nazbierać, bo nie każdemu chce się wspinać. Drugi dzień w powiecie limanowskim i zauważyłem, że jest mało ślimaków i innych pomrowów, bo grzybki (nawet giganty) prawie nie ruszone, a młode to już w ogóle. Więcej rośnie na obrzeżach lasów w młodych zagajnikach, chociaż może tutaj je trudniej znaleźć, bo wszyscy szukają w lesie...