W lesie sucho, jednak pod ściółką wilgotno. Większość grzybów z lokatorami, mimo to udało się coś zebrać. Coraz wieksza różnorodność grzybów. Pieprzniki,
koźlarze pomarańczowożółty,
koźlarze babki, pojawiły się także szlachetne
borowiki i
czubajki kanie! UWAGA!! wysyp
goryczaków żółciowych, bardzo dorodne. Spotkałem grzybiarza z połową wiadra
goryczaków, po namowie zostawił je w lesie. Bonus! Znalazłem zrzut jelenia!