100 grzybów na stulecie.
Pojechałem zakończyć sezon w bory dolnośląskie, dokładnie do Parowej. Wczoraj wracaliśmy do samochodu żeby wyspać koszyki, dzisiaj bez wysiłku po koszyku i do domu. Dla mnie to wymarzony koniec sezonu i to w listopadzie. A dla tych którzy będą w tamtej okolicy szansa na niezłe zbiory bo młode nadal rosną. Pozdrawiam wszystkich grzybnietych.