Ogólnie to dzisiaj po 3 godzinach uzbierałem tyle samo, co ostatnio w godzinę. Mnóstwo podgrzybków i 3 prawdziwki. Grzybów coraz mniej albo ludzi coraz więcej. Do kolegi ze Śląska, ja bym nie jechał, bo różnie może być. Za duża konkurencja. Przeszedłem ok 5 km w 3 godziny, więc wynik już tak nie powala. Ale mówię, w lesie jest mnóstwo ludzi.