podgrzybek, przeważnie mały i średni, aczkolwiek w środę było lepiej.
Witam, zbiór wspólny z żoną, zbieraliśmy od godziny 8 do 13.30, same
podgrzybki, wydaje mi się że w sobotę musiał przelecieć tłum grzybiarzy, ciętych ogonków bardzo dużo, w środę będąc sam, nazbierałem 34 kg, w niedzielę z żoną ok 30 kg, zero prawdziwków, 1
kozak, zwinęliśmy się ponieważ powoli zaczynało padać, myślę że będą jeszcze grzybki, może
prawdziwki się pokażą, ogółem warto było jechać 230 km, następny wyjazd w okolice Bolesławca, tam też mam ponad 200 km:-), jak bym mógł to bym już dziś pojechał, pozdrawiam grzybiarzy. Bogis Ziębice.