W lesie mieszanym pojawiło się całkiem sporo podgrzybków brunatnych. Miejscami nawet po kilkadziesiąt sztuk blisko siebie. Minusem jest to, że tylko w wybranych okolicach. Jeżeli nie trafi się na dobrą miejscówkę to wróci się z niczym.
PS: Wysyp opieńki ciemnej w lesie sosnowo-brzozowym. W godzinę spokojnie można uzbierać pełne wiadro (nie wliczalem do ilości grzybów na godzinę).