podgrzybki + 4 kanie/sowy. Sosna, czasem trochę liściastych. Ściółka/mech/jagody/paprocie. Równiny, wzgórza, wykroty. Podany przeze mnie wynik 20 na godzinę to wartość średnia. Przejechałem rowerem podmosińskie lasy od Drużyny przez Żabinko i Nowinki po Pecną/Iłówiec, zapuszczając się kilkanaście razy wgłąb lasu, w różnych miejscach. Większość
podgrzybków znalazłem w JEDNYM zagajniku, który skrupulatnie zeskanowałem i wyczyściłem do zera. W pozostałych miejscach, nawet bardzo obiecujących - tylko pojedyncze
podgrzybki. Nawet miejscowi błąkali się z pustymi torbami.
W duszy gra Puszcza Notecka - to jest plan na weekend!