Same małe i średnie
podgrzybki, zdrowe. Innych grzybów ( oprócz nielicznych, małych
kań) brak. Las mieszany.
Mżawka i pochmurny dzień a także mokre podłoże lasu nieco psuły radość grzybobrania. Sam "udój dzienny" poniżej oczekiwań ok. 4 kg
podgrzybków na troje zbieraczy przez 4 godziny. Ale główny cel - relaks - osiągnięty. No i co ważne, rozpoznanie wysypu grzybów przez rozpoznanie bojem, też; o))