grazka - grzybobranie 22 paź 2017, niedziela

sezony 2017 1016-1022 SL dolnośląskie #25 (17 fot.) kujawsko-pomorskie #7 (5 fot.) lubelskie #11 (7 fot.) łódzkie #19 (11 fot.) lubuskie #5 (3 fot.) małopolskie #12 (6 fot.) mazowieckie #18 (10 fot.) opolskie #2 podkarpackie #18 (13 fot.) podlaskie #1 (1 fot.) pomorskie #5 (1 fot.) świętokrzyskie #11 (8 fot.) śląskie #36 (28 fot.) wielkopolskie #11 (6 fot.) zachodniopomorskie #11 (4 fot.) woj. nieokreślone #2 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Czas zatrzymany, w oczach znów blask, czuję się wygraną, bo znowu jestem w lesie. Październikowy, jesienny las w kolejnej, tym razem deszczowej odsłonie. Smutny, szary, czasami wręcz ponury, dla większości całkowicie pozbawiony atrakcyjności. Jeszcze miesiąc temu tak chętnie oblegany, taki "modny" i "popularny", dziś zepchnięty na margines zainteresowania, zapomniany, opuszczony. Na szczęście - jego i moje. Jestem w nim sama, jakby zamknięta, odizolowana od świata, oderwana od rzeczywistości. Próżność gdzieś się schowała, pozostała tylko pokora. Padający, szczególnie z początku, rzęsisty deszcz nie był moim sprzymierzeńcem w poszukiwaniu grzybów. Ale ktoś kiedyś wymislił parasol, a ja wymyśliłam, że w najgorszych momentach będę się nim posiłkować;) Trochę pomógł, trochę przeszkadzał, czasami pełnił rolę "podpieracza". A i tak byłam mokra;-) Nie jest łatwo lawirować między drzewami z "baldachimem" nad głową. Po pierwszej godzinie deszczowego spaceru miałam trzy grzyby. Nie wiem co miało na to wpływ, ale taka była prawda. Nawet świerki, pod którymi ostatnio leżałam były puste. Zawładnęło mną pełne rozczarowanie. Wykombinowałam, że muszę iść w miejsca, które podczas ostatniego pobytu z braku czasu pominęłam. No i dobrze wymyśliłam. Zaczęło się skromnie. W krótkich odstępach po jednym, dwa podgrzybki. Różnie - na mchu, w trawie, na igliwiu pod pojedyńczo stojącymi świerkami. WDyskomfort mokrego ubrania nie przeszkadzał mi w kontynuowaniu zadania. Postanowiłam dotrzeć do innego, znanego mi z grzybności skupiska wysokich świerków. Im byłam bliżej, tym bardziej moje zmysły napawała dodatkowa tajemnicza nutka ciekawości. Udało się! Moim oczom ukazał się widok kilkudziesięciu małych i średnich podgrzybkowych główek! Matka natura obdarowała je tłuściutkimi nóżkami, przyodziała w ciemnobrązowe kapelusiki, polakierowała deszczem. W tak lśniącym ubranku stały jak na iglastym wybiegu i prezentowały swoje wdzięki. A ja zaczęłam się aż ślinić na ich widok;-) Nie musiałam długo czekać na kolejne udane spotkanie z podgrzybkami. Oczywiście nie zamierzałam protestować. Od przybytku głowa przecież nie boli. Tym razem trochę większe, na trawiasto-mchowym podłożu, przy świerkowej granicy. Parę kroków dalej okazało się, że to nie był komplet chętnych do usadowienia się w moim koszyku. Tu, w miękkim iglastym dołku 19 sztuk! Co za widok! Kto by pomyślał, że taką ekscytację, a zarazem przygodę mogą zapewnić grzyby. Koszyk znów pełny, a w nim znowu, nie uwierzycie, 129 sztuk podgrzybków. Wracałam do auta z satysfakcją i świadomością, że wytrwałość i cierpliwość jest kluczem do szczęścia. Doświadczyłam kolejnej jesiennej przygody z lasem. Że deszczowym?, że szarym?.........
sezony 2017 1016-1022 SL dolnośląskie #25 (17 fot.) kujawsko-pomorskie #7 (5 fot.) lubelskie #11 (7 fot.) łódzkie #19 (11 fot.) lubuskie #5 (3 fot.) małopolskie #12 (6 fot.) mazowieckie #18 (10 fot.) opolskie #2 podkarpackie #18 (13 fot.) podlaskie #1 (1 fot.) pomorskie #5 (1 fot.) świętokrzyskie #11 (8 fot.) śląskie #36 (28 fot.) wielkopolskie #11 (6 fot.) zachodniopomorskie #11 (4 fot.) woj. nieokreślone #2 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

grazka - grzybobranie 22 paź 2017, niedziela

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji