Dziś, krótki wypadzik do lasu, tylko dwie godzinki, po wczorajszych opadach las mokry, i stosunkowo ciepło (popołudnie). Udało się trafić na 10
prawdziwków, niektóre osaczone przez ślimaki, mogę powiedzieć, że w zamian za
prawdziwki, którę się praktycznie kończą, jest wysyp
podgrzybka. Zbierałem dziś głównie na marnatę zatem małe okazy około 120 sztuk. Za dwa-trzy dni powinno ich być więcej;))) W lesie dość sporo osób.