mm — ok. 70 na godzinę
Wysyp rydza na całego w lasach janowskich. 205 sztuk tego dostojnika trafiło do koszyka - tylko jeden okazał się być zamieszkały przez dzikich lokatorów. Lało w lesie od godzin porannych niemiłosiernie, miałem wrażenie, że grzyby rosną na moich oczach... Będzie dobrze:-)
mm — ok. 200 na godzinę
Po deszczu w trawach ładnie widoczne czarne łepki zdrowe duże średnie małe. W drodze do domu niespodzianka. Jeden prawdziwek zauważony z samochodu do tego jeszcze 30 prawdziwków na jednej polance.
mm — ok. 24 na godzinę
podgrzybki
mm — ok. 25 na godzinę
Odnotowałem podczas kilkunastominutowego spaceru pojawienie się młodego rydza również w powiecie opolskim. Do tego kilka gąsek zielonych, dwa prawdziwki i kozak.
mm — ok. 30 na godzinę
Kilkanaście rydzy, garść maślaków, pojedyncze kozaki i prawdziwki, kilkadziesiąt zajączków i podgrzybów (wszystkie małe, occiaki), pięciolitrowe wiaderczko opieńki (jest albo mikra, albo przerośnięta - najwidoczniej przegapiłem wysyp) oraz (co najbardziej mnie dziś ucieszyło) trzy niewielkie siedziunie sosnowe.
mm — ok. 100 na godzinę
Wysyp znowu. Rydze, gąski, podgrzybki i maślaki wszelkiej maści, prawdziwki i inne. Wszystko oprócz opieniek. Z braku miejsca w koszu "przechadzka" została skrócona :)
mm — ok. 60 na godzinę
Las iglasty. podgrzybki brunatne nadal chcą rosnąć, Młody i zdrowe. Dodatkowo 2 prawdziwki i kilka kurek.
mm — ok. 100 na godzinę
Kilka dni ekspozycji na ruten i mamy... mnóstwo gąsek zielonek w różnym stadium rozwoju - większość zdrowa. 6 osobowa rodzina prawdziwków i 5 sztuk mleczaja rydza.
mm — ok. 150 na godzinę
podgrzybki i jeszcze raz podgrzybki. Śliczne i zdrowe. Przy brzegu lasu slabiutko. Ale zaufane miejsca w głębi lasu spowodowały ze wynik jak wyzej
mm — ok. 10 na godzinę
pojedyńcze podgrzybki.. marnie...: (
mm — ok. 90 na godzinę
Nieprzebrane ilości opieniek. Ludzie wynoszą całymi koszami
mm — ok. 100 na godzinę
podgrzybki szaleństwo... młode... słoiczkowe...
mm — ok. 40 na godzinę
Miał być kosz rydzy i nie ma. Zatem tak: 15 litrów maślaka sitarza (rośnie wzszędzie, ale zbieranie go teraz to jeden z dziesięciu - jeden dobry, reszta odpada, robaczywe), 5 litrów maślaka pstrego, 7 litrów podgrzybka brunatnego, 6 sztuk rydza, po 1 sztuce kozaka i borowika, garść opieniek.
mm — ok. 50 na godzinę
Miały być tylko rydze, niestety udało się zebrać tylko 128 sztuk. Jakieś 100 sztuk podgrzybka i ok. 3 kg opieńki.
mm — ok. 50 na godzinę
Wiaderko podgrzybków, przeważnie dość małe, ok. 3 l maślaków, ( było ich więcej, ale nie mogłam się zdecydować czy zbieramy) no i jakieś 15-20 prawdziwków, wszystkie zdrowe niezależnie od wielkości, jedyny problem- jak te duże, twarde zmieścić w słoiczku?
mm — ok. 50 na godzinę
Piękne zdrowe podgrzybki, przeważnie małe. Skończył się wysyp prawdziwków, trafiają się przeważnie duże
i namoknięte. W lesie mniejsza ilość grzybiarzy.
mm — ok. 30 na godzinę
podgrzybki, borowiki, maślaki, kanie
mm — ok. 80 na godzinę
Grzybów sporo jak w załączonym zdjęciu, trzeba się nachodzić, grzybiarzy mniej jak na dzień wolny, prawdziwki końcówka, młode sporadycznie natomiast podgrzybka dużo małe, wyrośnięte i te bardzo duże których nie zbieraliśmy. Wyprawa na grzybobranie udana, życzę takich zbiorów Wszystkim przemierzającym lasy w poszukiwaniu grzybków i oczywiście pozdrowienia!!!
mm — ok. 50 na godzinę
podgrzybki... ciągle wyrastają..
mm — ok. 20 na godzinę
Nie ten sam las albo nie ci grzybiarze )-:. Trzeba się nachodzić, pojedyńcze podgrzybki, przeważnie małe, ładne ale mało i na osłodę jeden piękny prawdziwek.
mm — ok. 50 na godzinę
Las mieszany o mszystym podłożu, sporo grzybiarzy pomimo mżenia deszczu. W dziewięćdziesięciu procentach podgrzybki brunatne, trochę omszonych, kilka koźlarzy, kilkanaście zielonek, maślaki pstre i zwyczajne, dwie kani i dwa prawdziwki znalezione przez męża. Cel osiągnięty, bo były nim podgrzybki. Serdeczne pozdrowienia dla Administratory i Grzybiarzy. Nie ustawiłam daty w aparacie, ale grzyby są z dnia dzisiejszego. Prawdopodobnie w tym roku to moje ostatnie grzybobranie, więc tym wytrwałym życzę udanych zbiorów i niesamowitych przeżyć.