M & M - grzybobranie 2 lis 2014, niedziela

sezony 2014 1027-1102 LD dolnośląskie #11 (7 fot.) kujawsko-pomorskie #4 (1 fot.) łódzkie #7 (1 fot.) lubuskie #1 małopolskie #11 (2 fot.) mazowieckie #4 (1 fot.) opolskie #3 (1 fot.) podkarpackie #4 (1 fot.) pomorskie #6 (3 fot.) świętokrzyskie #6 (4 fot.) śląskie #21 (8 fot.) warmińsko-mazurskie #4 (1 fot.) wielkopolskie #18 (6 fot.) zachodniopomorskie #3 (1 fot.) woj. nieokreślone #1 aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Darz grzyb!!!!!!! :) Zupełnie nieplanowany wypad do lasu … miał być jedynie zwykły spacer z psem przy okazji sprawdzający nasze stałe miejscówki. No a wyszło jak wyszło – czyli całe szczęście, że w samochodzie zawsze i wszędzie jeździ torba na grzyby i scyzoryk :) Ilościowo zbiory małe, ale za to jakie!!! Las sosnowy z mchem, wrzosem i borówką obdarował nas kilkunastoma sztukami podgrzybka brunatnego (byłoby więcej, gdyby nie lokatorzy). I tutaj uwaga!!! Owocniki od maleńkich (a więc coś się znowu zaczyna ruszać), przez średniaczki, aż po piękne i duże, niesamowicie cieszące oko. Zachęceni podrałowaliśmy w naszą brzozową przecinkę, licząc na jakieś szczególne okazy. No i nie pomyliliśmy się … koźlarza wprawdzie nie uraczyliśmy ani jednego tym razem, za to nasze oczy ucieszyły przepiękne borowiki szlachetne, zerkające na nas nieśmiale spod kolorowej liściastej pierzyny. Egzemplarze tak dostojne, że ciężko było oderwać ręce od aparatu, nie pstrykając zdjęć ze wszelkich możliwych stron i aż żal było zrywać, bo tak idealnie komponowały się z tym cudownym jesiennym krajobrazem. Po drodze napotkaliśmy również kilka stanowisk opieńki miodowej, ale uchwyciliśmy ją jedynie w obiektywie, ponieważ była zbyt wyrośnięta na zbiory. Podczas tego 2-godzinnego spaceru muchomory czerwone patrzyły na nas niemalże co kilka metrów, a na lisówkę pomarańczową miejscami trzeba było uważać, żeby nie podeptać, ponieważ tworzyła rewelacyjne, żółte dywany. Ogólnie rzecz ujmując – niedzielny spacer z psem, przy pięknej słonecznej pogodzie i miłej plusowej temperaturze, dał nam super gratis w postaci zamrożonych kilku porcji grzybków, którymi będziemy się rozkoszować co jakiś czas … w jajecznicy, w sosiku, w zupie i w śmietanie jako pyszny dodatek do tłuczonych ziemniaczków :) Poza tym w szafce stoi już kilkadziesiąt octowych słoiczków, a nad kuchenką wisi duży woreczek z suszonką. Więc nawet jeśli to już koniec sezonu, to po pierwsze jest co wspominać, a po drugie będzie co szamać do kolejnej pięknej jesieni :) Ja osobiście ostatniego grzybowego słowa jednak nie mówię, ponieważ temperatury dodatnie oraz deszcze zapowiadane są jeszcze na najbliższe 2 tygodnie. Minus jedynie taki, że zbliża się pełnia, a więc wzrost owocników zatrzyma się na jakiś tydzień … Ale cały czas liczę na listopadówy, grzybowy ciąg dalszy :) Pozdrawiamy wszystkich nietrącących nadziei na dalsze ciachania grzybiarzy!!! :)
sezony 2014 1027-1102 LD dolnośląskie #11 (7 fot.) kujawsko-pomorskie #4 (1 fot.) łódzkie #7 (1 fot.) lubuskie #1 małopolskie #11 (2 fot.) mazowieckie #4 (1 fot.) opolskie #3 (1 fot.) podkarpackie #4 (1 fot.) pomorskie #6 (3 fot.) świętokrzyskie #6 (4 fot.) śląskie #21 (8 fot.) warmińsko-mazurskie #4 (1 fot.) wielkopolskie #18 (6 fot.) zachodniopomorskie #3 (1 fot.) woj. nieokreślone #1 aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

M & M - grzybobranie 2 lis 2014, niedziela

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji