Druga wycieczka w tym sezonie w poszukiwaniu pierwszych prawdziwków. Zasłużenie udana, ale najpierw była lekka zmyłka w postaci dwóch pięknych goryczaków żółciowych. W nagrodę za cierpliwość piękny pierwszy borowik królewski na zdjęciu. Poza tym jeszcze 2 ładne I pozostałośći kilogramowego olbrzyma, 3 koźlarzebabki, 3 zajączki I około 100 kurek. W lesie jednak sucho. Ogólnie udany wypad uwieńczony spotkaniem z wielką lochą z młodymi.