Witam zapalonych grzybiarzy :) Dzisiejszy popołudniowy wypad do lasu zaowocował 7 prawdziwkami ( z czego 2 już przerośnięte reszta młoda), 3 podgrzybki, 3 kozaki i 2 czerwone :) W oczach się mieni od liści, podejrzewam, że gdyby nie one zbiory byłyby większe, ale nie ma co narzekać. To na pewno nie ostatni wypad do lasu :)