grzyby.pl
za każde doniesienie po zalogowaniu ekstra 2 dni, za wyróżnione +tydzień dostępu do pełnej wersji portalu - zasady premiowania
wg powiatów (po zalogowaniu): chrzanowski (3) · proszowicki (2) · Kraków (1) · myślenicki (1) · suski (1)

woj. małopolskie — doniesienia 3 - 30.kwi 2025 23:25

za każde doniesienie po zalogowaniu ekstra 2 dni, za wyróżnione +tydzień dostępu do pełnej wersji portalu - zasady premiowania
— w pełnej wersji atlasu lokalizacja grzybobrania jest podana precyzyjniej (zwykle najbliższa miejscowość) i jest linkowana do mapy Google
— niewielka wpłata za dostęp to jedyne źródło utrzymania serwisu (dzięki Wam strony są przejrzyste, nie zaśmiecam ich reklamą)
wczoraj
Wimar
grzybobrań: 317 · 6🧡 · 14🏆
(2/h) Żagwiak łuskowaty z własnego podwórka. Nie jest to jakiś wyczyn skoro pojawiają się doniesienia o pierwszych rurkowcach ale bardzo je lubię.
    • Zenobia ze Szczecina#385🍄 · Gratki 😁 
      29.4 21:30
    • Rufi 80#158🍄 · Czy to ten sam pieniek co w ubiegłym roku? Też taki chcę, pozdrawiam 😀 
      29.4 21:57
    • RoStrze#164🍄 · Witaj. W niedzielę znalazłem dość młode żagwie łuskowate i usmażyłem jak schabowe - smakowite 🙂 Można powiedzieć, że masz własną hodowlę 🙂 Zawsze coś grzybowego na obiad 😋 A na rurkowce przyjdą pory 😉 Pozdrawiam 🙂 
      29.4 22:04
    • Wimar#317🍄 · Tak, to ten sam pieniek 😍 Szczęśliwe uniknął spalenia w piecu kilka lat temu. 
      29.4 22:16
    • Wimar#317🍄 · Jest szansa na kolejne 
      29.4 22:20
    • Tomek G#1098🍄 · Gratuluję własnej hodowli żagwi. Można obserwować wzrost na żywo. Powodzenia w poszukiwaniu grzybów rurkowych. Pozdrawiam 
      29.4 22:35
    • seBapiwko#256🍄 · Mniam 😋 
      30.4 10:54
    • AŻet#240🍄 · Cieszy " swój" żagwiak👍 
      30.4 15:34
    • Wimar#317🍄 · Byliśmy dzisiaj w " dużym" lesie po kwietniowe
      grzyby rurkowe. Niestety, sucho, pusto😪 
      30.4 18:11
    • Gucio#318🍄 · Jak taki okres suchy to dobrze mieć miejsce własne gdzie jakieś grzyby rosną i nie trzeba daleko szukać.. Gratuluje. 
      30.4 19:44
    • tazok#377🍄 · Raz kosztowałem żagwiaka i bardzo mi " podszedł" pod moje kubki smakowe 
      30.4 20:13
    • +dopisek (po zalogowaniu)
nie 27.kwi
syntech
grzybobrań: 15 · 1🧡 · 2🏆
(10/h) Witam, widząc z doniesień że już ceglasie się pokazują postanowiłem sprawdzić kilka miejscówek ale jak na razie pusto. Wracając wspomniałem sobie o zostawionych kiedyś uszakach na kłodzie które ledwo zipały :) i niespodzianka urosły. Pewnie ostatnie deszczyki im pomogły.
    • syntech#15🍄 · będą do chińszczyzny 
      27.4 18:38
    • Renatella#10🍄 · To niesprawiedliwe, ja przez całą zimę nie znalazłam ani jednego. 
      27.4 18:40
    • Tomek G#1098🍄 · Gratuluję zdobyczy uszaków. Powodzenia w dalszych poszukiwaniach. Pozdrawiam 
      27.4 19:35
    • Duet#166🍄 · Uszy piękne, takie dorodne 👍, mnie się jeszcze nie trafiły. Pozdrawiam. 
      27.4 19:41
    • Rufi 80#158🍄 · Ładne uszaki, widać że popadało 
      27.4 20:58
    • +dopisek (po zalogowaniu)
pon 21.kwi
Zibi64
grzybobrań: 12
(0/h) słoneczna pogoda zachęciła mnie do dłuższego spaceru po Beskidzie Wyspowym. widać jak przyroda budzi się ze snu zimowego. niestety, na grzybobranie jeszcze nie czas
pon 21.kwi
Wimar
grzybobrań: 317 · 6🧡 · 14🏆
(1/h) Spacer dla zgubienia kalorii z wczorajszego obżarstwa i zrobienia miejsca na dzisiejsze. Sprawdziliśmy miejscówkę na smardze. Były dwa malutkie smardze jadalne. Gdyby nie to, że rosły pod tym samym drzewem co zwykle to nie byłoby szans na ich wypatrzenie. Tym razem małżonka była pierwsza. W lesie bardzo sucho, opady były tylko symboliczne.
    • Wimar#317🍄 · Co mnie podkusiło żeby spróbować odczytać antypowodziowe zaklęcie Yagi 🤔😪 
      21.4 12:24
    • Wimar#317🍄 · Nie zdążył uciec z kadru🙃 
      21.4 12:29
    • Wimar#317🍄 · Lepiężniki już przekwitły. Niestety, przy tych smardze nie rosną. 
      21.4 12:32
    • Wimar#317🍄 · Wracamy 
      21.4 12:36
    • whispi#223🍄 · Tak jest z miejscówkami 🙂 piękne maluszki 🤩 my wciąż szukamy swojej 😅 
      21.4 15:50
    • Gucio#318🍄 · Gratuluje. W niektórych regionach kraju smardzowate są już jakiś czas a w Twoim regionie jakby dopiero się zaczynały. Czasem kobieta prędzej wypatrzy większą ilość grzybów bo bardziej się kręci po lesie w jednym miejscu a mężczyźni bywa że lecą dalej szybciej choć może znajdą mniej ale ladniejsze okazy choć bywa i że odwrotnie a szczególnie jak się znajdzie super miejscówkę na wymarzone grzyby.. W Twoich miejscowkach pewnie niedługo pojawi się więcej grzybów wiosennych bo te dwa to pierwsi zwiadowcy. Zwykle co roku udaje Ci się ładnie uzbierać spore ilości różnych grzybów więc i w tym na pewno będzie podobnie.. 
      21.4 16:01
    • Rufi 80#158🍄 · Pierwsze koty za płoty 👍 
      21.4 18:21
    • Wimar#317🍄 · Ta miejscówka jest specyficzna, jest na wzniesieniu, dlatego podatna na suszę. Ale ważne, że jest, w dodatku blisko domu😍 Może, jakby człowiek ruszył d*psko gdzieś dalej, to może byłyby i smardzówki bo jeszcze nigdy ich nie spotkałem. 
      21.4 20:17
    • niszczu#347🍄 · Ładne te smardze. Takie śląskie - czarne jak z kopalni węgla. :) Gratki. 
      21.4 21:16
    • Wimar#317🍄 · Krzyśku, przypadek? 
      21.4 21:25
    • niszczu#347🍄 · 😁 
      21.4 22:38
    • Rav_#89🍄 · Miejscówki przydomowe nalepsze 😁 mozna obserwować jak rośnie 
      22.4 00:13
    • bosman#453🍄 · No i fajnie 👍 
      22.4 16:11
    • Dodzia 8#215🍄 · Piękne smardzunie 😘😘😘. U nas w piątek tyle deszczu i gradu spadło, że w 15 min cały mauser miałam napełniony 🤣. Nie zdążyłam nawet wypowiedzieć Yagowego zaklęcia. 😝 
      23.4 12:39
    • +dopisek (po zalogowaniu)
nie 20.kwi
syntech
grzybobrań: 15 · 1🧡 · 2🏆
(0/h) Czas spalić trochę kalorii świątecznych. Pogoda ładna więc przejażdżka leśnymi duktami. W oczy wpadły mi tylko drobnołuszczaki jelenie a raczej to co z nich zostało.
nie 20.kwi
Vincent
grzybobrań: 166 · 2🧡 · 14🏆
(0/h) Ale ten czas ciągnie się między sezonami.... niczym opowieść w mediach o debacie 😆 Witajcie i pozdrowienia dla Admina i Wszystkich Forumowiczów. Podobnie jak Zapaleniec, zrobiłem przegląd borowikowych stanowisk, i na tą chwilę wygląda, że zima skutecznie odstrasza nie tylko komary ale też drwali. Być może sliskie zbacza nie pozwalają na postęp dewastacji lasów. A może to już koniec.... rozmarzyłem się.
Sezon lada chwila się zacznie. Życzę Wam pełnych koszy, a może być czarodziejski. Dlaczego tak sądzę??? Spojrzyjcie na galąź tej jodły. To liście???
    • Vincent#166🍄 · Jak dodać fotkę? 
      20.4 20:36
    • Vincent#166🍄 · Już jest 
      20.4 20:43
    • Zapaleniec S-c#352🍄 · Dzięki za życzenia pełnych koszy. ( (( W te święta na Markowych Szczawinach ktoś mi bardzo bliski czuwa " jak byś zbłądził na grzybach ))) Pozdrowionka! 🐥🐤🐥🐰 
      20.4 21:34
    • Vincent#166🍄 · Zawojskie lasy wydają się czekać w gotowości do pierwszego pojawu rurkowców. Oby tylko spadła odpowiednia ilość wilgoci. Jednak jeszcze muszę uzbroić się w jakieś 2 miesiące cierpliwości 🫣 Jak to zrobić? 
      21.4 09:39
    • Gucio#318🍄 · Ruszy się kiedyś z grzybami w Twoim regionie tylko potrzebne są opady deszczu. W zimę tam może było trochę chłodniej a później wiosną zrobiło się sucho więc to trochę spowolniło pojawienie się grzybów wiosennych ale niedługo i tu się pokażą bo już wszędzie bardziej zielono. Wycinki lasów były są i będą i nie ma co marzyć by się skończyły. Z jednej strony jak są wykonywane z głową i umiarem i jest dużo nowych nasadzeń rozmaitych rodzaji drzew tych i grzybodajnych to może jest korzystne dla wszystkich. Ustanowienie obszarów bardziej chronionych ma swoje dobre ale i złe strony. Dobrze by było aby nie było punktowych wycinkek bo ciężko po takich lasach spacerować a ważne żeby sadzic nowe lasy i drzewa także i w mieście bo sporo jest tam wycinanych pod zabudowę mieszkaniową. W Bieszczadach i w Świętokrzyskim takie piękne jodły powinno się chronić a jak nawet wycinać to sadzić nowe młode. 
      21.4 11:25
    • Rufi 80#158🍄 · Powolutku rurkowce powinny się pojawić po opadać. Wszystkiego dobrego 🐰 
      21.4 15:16
    • whispi#223🍄 · Cierpliwość popłaca 🙂 podobno 😅 ja jej nie mam ani odrobiny 😄 
      21.4 15:54
    • Dodzia 8#215🍄 · Czyżbyś z Yagą spółkę zawiązał z tymi czarami? 😉🥰 
      23.4 12:47
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sob 19.kwi
syntech
grzybobrań: 15 · 1🧡 · 2🏆
(0/h) Dla wszystkich forumowiczów i administracji Zdrowych Wesołych Świąt.
#14 · 2025.4.19 19:13

#12 nieco starszych doniesień

pokazane by było weselej, bo w bieżącym oknie czasowym raportu jest poniżej 20 doniesień
nie 30.mar
syntech
grzybobrań: 15 · 1🧡 · 2🏆
(0/h) Witam relaks leśny zaliczony z grzybków tylko uszaki-suszaki.
nie 23.mar
syntech
grzybobrań: 15 · 1🧡 · 2🏆
(0/h) Niedzielny spacer a przy okazji zaglądnąłem jak się mają czarki bo innych grzybków jak na lekarstwo.
sob 22.mar
Zibi64
grzybobrań: 12
(0/h) słoneczna pogoda zachęcała do spaceru. wyjście na górę Chełm zaowocowało takim oto znaleziskiem
nie 16.mar
Wimar
grzybobrań: 317 · 6🧡 · 14🏆
(5/h) Półgodzinny rekonesans w pobliskim lesie. W piątek wreszcie popadało, uszaki odżyły ale wypatrzyliśmy jedynie kilka. Czarki mają się dobrze. Zawilce jeszcze nie kwitną, nieśmiało startują fiołki, miodunki i lepiężniki.
nie 9.mar
syntech
grzybobrań: 15 · 1🧡 · 2🏆
(0/h) Podjechałem popatrzeć jak się mają uszaki ale słońce pomogło im uschnąć. Po drodze zauważyłem kilka czarek, jak nie będzie padać to strach się bać co będzie w lecie.
nie 2.mar
Nika
grzybobrań: 262 · 25🧡 · 21🏆
(20/h) Tego mi było trzeba... lasu, błota i buszowania 😁. Las co prawda to lasek, miejski zresztą, błoto - jak to błoto, takie samo jak wszędzie, buszowanie - zastrzyk endorfin 🙂. Rześkie powietrze, trochę słońca, trochę chmur i to coś, co tylko na grzybobraniu jest możliwe. Ten powiew adrenaliny, a nóż coś się ciekawego wypatrzy, oko nacieszy, a jeśli się poszczęści to i do koszyka wpadnie ( u mnie w plecaku dyżurna ekosiateczka z dyżurnym kozikiem 😁). Nie liczyłam na zbiory, bo ostatnio tylko nadrewnowe przychylne mi były, takie do podziwiania, a nie zbierania. Pierwsze przywitały mnie płomiennice, niestety większość w stanie zejściowym. Były też kępki, które dopiero startowały, ale czy uda im się rozwinąć ? Sprawdzę, za kilka dni. Trzęsaki, z daleka widoczne,
... szerzej o tym grzybobraniu ... niczym promienie zachodzącego słońca, niefrasobliwie bytowały sobie na gałęziach, na swoją zgubę niestety. Jako, że nasączone wodą, dorodne, trochę glutowate stały się częścią mojego zbioru 😁. Miejscówki na boczniaki świeciły pustkami, ucha bzowe, które zawsze rosły na pięknym, powalonym drzewie, nie dopisały. Trochę zrezygnowana, postanowiłam zboczyć ze swojej tradycyjnej ścieżki. I tu strzał w 10 🎯. Nowa miejscówka zaznaczona na mapie tajemnych miejsc lasku ( eh... czekam na maj, pyłki unoszące się w powietrzu, promienie słońca bawiące się w chowanego...🤗). Piękne kolonie większych i mniejszych uszek, pięknie nasączonych, wręcz idealnych do podziwiania... i zbierania też. Ja, jak to ja, zostawiłam większość na tzw."zaś"... Oby nie było tak, jak z boczniakami...🫣.... Coraz więcej ludzi zbiera grzyby zimowe, sporo jednak jest jeszcze osób, które się dziwią... No cóż, jedni chodzą po alejkach, a inni, tak jak ja, włażą w cudne błotko, nie zważając na okrutne gałęzie, które potrafią przyłożyć bez zastanowienia 😂. Na dodatek, odprowadzane są zdziwionymi spojrzeniami spacerowiczów ( ci, co bo krzaczorach łażą, nie gałęzie, rzecz jasna ) 🤣. No bo kto normalny, tarabani się przez krzaczory, z uchachaną gębą ? A zresztą, kto powiedział, że jestem normalna ? 🤣. U schyłku mej wędrówki, po utarczkach ze sznurówkami, które zupełnie nie znają moresu i co chwilę się rozwiązywały, blask zachodzącego słońca, które przez pomyłkę przysiadło na gałęzi, jak magnes, wciągnął mnie w kolejne krzaczory. Największy, ever!, trzęsak pomarańczowożółty, wielkości okazałego jabłka, owinięty jak wąż na gałęzi czekał na mnie 😊. Powiększył mój zbiór, kolorystycznie współpracując z uchem bzowym 😊💪. I tak sobie myślę, że na smutki - najlepszy las. Bo jaki by on nie był, mały, duży, miejski - posiada zdolności terapeutyczne. Smutki nie znikną, ale zostaną złagodzone 😊. Dobrego tygodnia 🙂
pią 28.lut
Nika
grzybobrań: 262 · 25🧡 · 21🏆
(0/h) Hejka wszystkim :). Z braku czasu, snu zimowego i ogólnego nie chce mi się 🫤, musiałam jakoś sobie humor poprawić 😐. Zamówiłam więc boczniaki... Dokładnie dwie paczki boczniaków. Ale, że brak mi w tych ogólnych szarościach koloru, poszalałam. A co tam, żółty i różowy kolor tych grzybów sobie wybrałam. Pierwszy wystartował optymistyczny różowy, dokładnie zastosował się do instrukcji na opakowaniu i po siedmiu dniach wystawil swe czułki. A potem... Zadziało się.. Ruszyło kilka kępek w odlotowym różu. Rosną szybko. I wcale to nie jest prawda, że jak się popatrzy na grzyba, to nie rośnie 😂. Rosną i to jak! Zbiór też był, a jakże. Tyle tylko, że po wykręceniu największej kępki, przez noc reszta uschła... Coś musiałam sknocić 🫣. Za to żółte zapowiadają się pięknie
... szerzej o tym grzybobraniu ... Chyba, że znów coś pójdzie nie tak...🫤. Ogólnie ciekawe doświadczenie, kolor różowych zachwyca :). W smaku są delikatniejsze od ostrygowtych, mniej gumiaste. Niestety przy obróbce tracą swoją cudną barwę.
Teraz czekam na zbiory żółtych 😁
Pozdrawiam Was cieplutko :)
nie 23.lut
syntech
grzybobrań: 15 · 1🧡 · 2🏆
(0/h) Niedzielna przejażdżka leśna z zaglądnięciem czy czarki się w końcu pokazały. Zauważyłem kilka sztuk niektóre jeszcze w resztkach śniegu, płomiennice już nawet niefotogeniczne a uszaki chyba już w zaniku chociaż jak popada zobaczymy czy podrosną.
nie 23.lut
Wimar
grzybobrań: 317 · 6🧡 · 14🏆
(5/h) Poobiedni spacer po pobliskich krzaczorach. Jak na tak łagodną zimę jest bardzo mało grzybów, brak płomiennic i uszaków. Jedynie czarki dają radę ale też jest ich mniej niż zwykle. W lesie sucho, w zacienionych miejscach ślady resztek śniegu.
nie 2.lut
syntech
grzybobrań: 15 · 1🧡 · 2🏆
(1/h) Witam podjechałem popatrzeć jak tam podrosły pozostawione uszaki i płomiennice po ostatnich ciepłych dniach. Zebrałem troszkę uszaków a płomiennica dalej się czai przed rośnięciem.
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji