mm — ok. 0 na godzinę
Nie udało się wyskoczyć w weekend w las to dziś przejeżdżając choć na chwilę musiałem się zatrzymać i pochodzić chociaż za jagodami. Już po wyjściu z samochodu przywitał mnie zapach "sromotników i stały sobie olbrzymy przy samej ścieżkach ale bez jaj chociaż może by były głebiej w krzaczorach, ale nie szukałem. Kawałek dalej dwa żółciaki starawe i obsuszone i to tyle z grzybów 😁. A jagód to se nazbierałem 🤣może z 20 szt.. Jakieś pojedyncze i malutkie tylko na krzaczkach nawet one nie rosną przy tej suszy, ale na szczęście na działce mam jagody kamczackie 😃😋 się podlewa to się ma.🌲🌳🌧️🙋 Wciąż brak tu porządnego deszczu. Przeszły co prawda w weekend jakieś 🌧️ i🌩️⛈️ale tylko miejscami i krótkie po 15-20 minut niestety 🙁 i niewiele to zmieniło.

mm — ok. 10 na godzinę
Miejscówka od lat na kurki od zawsze coś drgnęło zawsze na początku czerwca już były w tym roku dopiero dzisiaj pierwsze deszczu przybywaj

mm — ok. 1 na godzinę
Coś tam popadało 🌧️ przeszły jakieś burze 🌩️. Ale wszystko za krótko i niewiele tych opadów 🙁. Wypad kontrolny nie liczyłem na wiele, ale choć na jakieś gołąbki, które tu zawsze pierwsze się pokazywały. A tu kompletnie NIC. Jedynie kilka jaj. No i gdzieniegdzie drobnołuszczaki jelenie. No ale nic to spacerek był 😃💪. Większość czarcich jaj (30) te z głównego zdjęcia to z innego miejsca. Kolega prosił to mu nazbierałem 😁 a w zamian dostanę kiełbasy własnej roboty 😋.🌳🌲🌧️🙋