mm — ok. 0 na godzinę
Faktem jest że kto zna dobrze las i ma swoje miejscówki, grzybów nazbiera, z tym że ci co "zbierają" na ogół unikają rozgłosu, co do tego sezonu, słaby, u mnie prawdziwka mało, rydze prawie w ogóle, wysyp kozaków brązowych i czerwonych trochę uratował sytuację, dzisiejszy śnieg nie rokuje nic dobrego. [admin - sorry, wyciąłem odniesienia do wpisu Exodus; ludzie piszą tu w najróżniejszych stylach, bo są różni, jeden jest skromny drugi lubi pochwalić się jak wędkarz itd.; nie ma co brać tego zbyt osobiście bo robią się kwasy]

mm — ok. 25 na godzinę
Wciąż sporo podgrzybków, udało się znaleźć 3 prawdziwki.

mm — ok. 30 na godzinę
zachęcony wpisem poprzednika, sprawdziłem brzezinę, było trochę kozaków [ około 50 szt ] ale w większości to osobniki nie znalezione przed śniegami [ pod ciężarem osiadły liście i trawy, grzyby się "ujawniły"], tylko parę sztuk młodych, więc jeżeli szybko się ociepli jest może jeszcze szansa.

mm — ok. 5 na godzinę
W lesie wilgotno jest nadzieja że jak słonko zaświeci to będzie co zbierać sezonu jeszcze nie odpuszczam!!!!!!

mm — ok. 1 na godzinę
Okolice Andrychowa. Tylko jeden prawdziwek i dwa muchomory czerwone.; (

mm — ok. 40 na godzinę
wow - 80 sztuk prawdziwka - wszystko młodzież5-10 cm - maślaków i kozaków nie zbierałem bo jak sypie borowik to inne grzyby idą w odstawkę

mm — ok. 7 na godzinę
6 h i 10 km i efekt taki: +- 15 prawdziwych w tym 5 pięknych, z 30 rydzy. Opieńki uratowały koszyki;).

mm — ok. 120 na godzinę
las mieszany: kozaki czerwone, prawdziwki, rydze, opieńki, kanie

mm — ok. 65 na godzinę
szok spacer z psem ok godziny 15 i oto niespodzianka las bukowy i prawe i pod grzybki jest bardzo mokro i buki jeszcze zielone bedzie sie dfzialo pozdrawiam

mm — ok. 10 na godzinę
Krótki spacerek po lesie i proszę jakie słodkie okazy młodych, zdrowiutkich podgrzybków, Szkoda, że zmrok przepędził mnie do domu.

mm — ok. 3 na godzinę
Krótki, bo zaledwie 1,5-godzinny wypad po pracy. Dłuugo nic a pod koniec 3! (słownie TRZY;)) młodziutkie borowiki ceglastopore. Pada a jutro w ciągu dnia ma być prawie 20 st. ciepła, więc... jest nadzieja :)

mm — ok. 20 na godzinę
6 prawdziwków (waga 1500 g) + kilkanaście maślaków i innych

mm — ok. 50 na godzinę
chodziłem 3 godz po całym lesie już byłem zrezygnowany i sprawdziłem gęsto zakrzewione zagajniki i odrazu zauroczenie pełen koszyczek taki na zakupy podgrzybek i ceglastopore małe

mm — ok. 8 na godzinę
Po takiej ulewnej i w miarę ciepłej nocy spodziewałem się dużo lepszego wyniku. Niestety w lesie choć mokro i parno nie widać wysypu. 2 prawdziwe, stary i wielki ceglak, 2 kozaki, kilka małych podgrzybków, 2 kanie. Może sobota będzie ciekawsza...

mm — ok. 17 na godzinę
2 godziny 34 prawdziwki większość młodzież, w lesie ciepło i parno. W weekend może być ciekawie, rosną w grupach po 4-8 a nawet 11

mm — ok. 15 na godzinę
wysyp prawdziwka

mm — ok. 50 na godzinę
W lesie mokro. 8 prawdziwków. Masa zajączkow i trochę podgrzybków. Gniewusow już w tym roku nie zbieram. Łącznie około 5 kg w drobnicy. Myślałem że będzie lepiej niż w środę ale trzeba się cieszyć z tego co jest. Następny wypad w niedzielę.

mm — ok. 50 na godzinę
Lasy iglaste: podgrzybki, borowiki szlachetne i ceglastopore. Brzozy: kozaki, kurki.

mm — ok. 1 na godzinę
... co za ciul mnie podkusił dziś na grzybobranie... w lesie mokro.. w nocy 8 C... w dzień 15 C... w lesie 1 zajączek...... załamałem się... :)... za karę jadę w niedziele w góry... to ostatnie szansa....

mm — ok. 7 na godzinę
W lesie wilgotno. Cztery godziny obcowania z przyrodą zaowocowało zdrowymi prawdziwkami.

mm — ok. 5 na godzinę
Pojechałem na 2 godziny po pracy, chciałem zobaczyć czy jest szansa na jutro. Znalazłem 11 kań i kilka podgrzybków. Spotkałem w lesie ludzi którzy mieli nazbierane sporo maleńkich prawdziwków, ale nóż mi się w kieszeni otwiera jak widzę takie zbieranie. To było niszczenie całego runa w lesie, przekopywanie lasu, wo wyłuskali nie dając im szansy na podrośnięcie przynajmniej do kilku centymetrów to zniszczyli. Może jestem steraj daty ale zbieranie grzybów nie powinno wiązać się ze zniszczeniem wszystkiego co się na drodze napotka. GDZIE SZACUNEK DLA PRZYRODY!!!

mm — ok. 20 na godzinę
W lesie mokro. Grzybki piękne, zdrowiutkie. 2 h zbierania.

mm — ok. 25 na godzinę
duzo maślaków sitarzy troche podgrzybków i prawdziwków w lesie mokro

mm — ok. 30 na godzinę
las na metkowie trzy godziny ponad 100 sztuk małe

mm — ok. 20 na godzinę
Godzina przed zmierzchem. Młode podgrzybki i ładne kozaki babki.

mm — ok. 10 na godzinę
maślak, kania, podgrzbki, rano deszczowo, las mokry piękny ale na wysyp chyba trzeba poczekać klika dni, podobno ma być ciepło więc szanse są :)

mm — ok. 20 na godzinę
W lesie mokro, z grzybkami różnie. Jak się trafi na odpowiedni typ lasu to młodziutkie podgrzybki rosną stadami. W 3 osoby za jakieś 2 godziny udało się zebrać 1.5 koszyka samej "młodzieży", ale zaznaczam że trzeba trafić na odpowiednie miejsce

mm — ok. 10 na godzinę
godzinka stałym zagajniku cos sie trafiło ale nigdzie wiecej nic

mm — ok. 15 na godzinę
las mieszany przez godzinę dwa gołąbki a potem trafiłem i na ok trzech arach koszyk opieniek dokładnie nie liczyłem ale ok 400 2 rydze 2 ceglastopore i 22 podgrzybki

mm — ok. 30 na godzinę
Rano deszczowo, potem maø e przejaśnienia, aż do wyjścia słoneczka i znowu deszczyk. W lecie lekko mokro, wilgotno dalej dużo muchomorów, więc sezonu jeszcze nie kończymy - pewnie za tydzień coś świeżego urośnie. We dwie osoby 6 prawdziwków, 4 małe podgrzybki, 2 ceglastopore 4 kanie (3 mniejsze jedna duża) ok 50 maślaków i reszta opieniek. Kolejna wycieczka do lasu udana. Dasz Bór...

mm — ok. 5 na godzinę
Znajomy lasek brzozowy, rekonesans pół godzinki bo strasznie lało... godz. 16.00 takze prawdopodobnie wszystko wyzbierane z rana przez tubylców... 2 piękne koźlarze babka i 3 podgrzybki brunatne... Czyściutkie, świeżutkie... Do tego setki młodziutkich muchomorów czerwonych... To pozwala mieć nadzieję, że jeszcze coś w tym roku będzie można nazbierać...

mm — ok. 24 na godzinę
170 podgrzybków złotawych, 10 podgrzybków brunatnych, 1 borowik szlachetny, 2 borowiki ceglastopore, 2 kurki, 1 maślak maślak zwyczajny -zbierane we 2 osoby. Miejscowy wysyp podgrzybków złotawych, ale trzeba się nachodzić po lesie.

mm — ok. 20 na godzinę
w lesie bardzo mokro zebralismy 32 prawdziwki

mm — ok. 35 na godzinę
Witam, 4 godzinki w lesie w Żurada, podgrzybki około 150 sama młodzież, 9-prawych. Trzeba trafić na sektor w lesie gdzie są grzyby. To mały wysyp.

mm — ok. 10 na godzinę
W lesie mokro, trzeba trafić na miejsce, pod ściętymi gałęziami podgrzybki brunatne, mnóstwo olszówek i czerwonych muchomorów. To jeszcze nie wysyp. Ale na sosik coś się uzbiera.

mm — ok. 23 na godzinę
Wreszcie w lesie wilgotno i pachnie grzybami. Początek wysypu moim skromnym zdaniem. 20 podgrzybków brunatnych w tym 17 świeżych i z kapeluszem ok. 2-3 cm (idealne do marynowania w całości :)) na jednej miejscówce podgrzybkowej. Nieopodal 3 dorodne rydze. Szybko topniejący śnieg i deszcze bardzo pomogły grzybiarzom :)

mm — ok. 25 na godzinę
4 piękne borowiki szlachetne w skupisku + sporo małych podgrzybków złotawych i ładne opieńki. Borowiki zdrowe.

mm — ok. 30 na godzinę
Oto efekt jednej godziny grzybobrania, na dodatek po przejściu kilku innych osób. Młody lasek brzozowy i taki efekt.

mm — ok. 40 na godzinę
W lesie mokro i nadal padało, dość ciepło warunki idealne, ale grzybów średnio. Pojedyncze okazałe borowiki, trochę podgrzybków i ceglastoporych, całkiem sporo młodych pięknych rydzów bez lokatorów. Kurki chyba już się skończyły. Poprzednie grzybobranie dobre 5 kg wczoraj jedna sztuka :)

mm — ok. 10 na godzinę
Wyjątkowo wybrałem się na północny stok - kilka młodziutkich prawdziwków, ale stroooomo - więc odpuściłem i poszedłem na moją zwyczajową miejscówkę. A tam nic - homeopatyczne ilości podgrzybków, przerośnięte opieńki i muchomory wielkie jak prawdziwki :). Na pocieszenie kilka rydzów - ale generalnie słabo...

mm — ok. 35 na godzinę
Iglasty i troszke mieszany

mm — ok. 45 na godzinę
194 podgrzybki brunatne, 7 koźlarzy babka, 1 prawdziwek, około 20 maślaków sitarzy - 4h40min. Las mieszany: sosny, brzozy, świerki, modzrzewie. podgrzybki młode, jędrne. Nic nie zapowiadało takiego szału. Na początku nie było nawet niejadalnych, aż trafiłem na miejsce, gdzie "kosiłem" jeden za drugim. Długimi momentami można też nic nie znaleźć.

mm — ok. 25 na godzinę
Duzo maślaków piękne dorodne okazy ale poza maślakami pusto gdzie można udać sie na rydze ?

mm — ok. 30 na godzinę
Prawdziwki, podgrzybki brunatne małe, zdrowe, podgrzybki złotawe. Dużo sitarzy, ale nie zbieram. Jeżeli pogoda się utrzyma, to grzybki jeszcze będą. Pogoda super zachęca do zbierania.

mm — ok. 30 na godzinę
Prawdziwki w lasach liściastych, podgrzybki - gałęzie, mech, borowiny. Maślaków sitarzy nie uwzględniałem (setki). Największy prawdziwek widoczny na zdjęciu - 1,418 kg. Pozdrawiam wszystkich zapalonych grzybiarzy :)

mm — ok. 15 na godzinę
Dziś dla odmiany wypad na południe Polski (Czasław- Łapanów). Pierwszy las ok 25 prawdziwków za 2 godziny w 3 osoby. Wszystkie grzybki zdrowe ale w większości wykopane z pod liści. W drugim lesie 2 borowiki ceglastopore, ok 30 podgrzybków brunatnych, i cała masa podgrzybków zajączków oraz maślaków sitarzy. PS: Konkurencja bardzo duża czyt. w lesie tłumy grzybiarzy :)

mm — ok. 15 na godzinę
w lesie mokro, same podgrzybki nie przerosniete wszystko mlode i zdrowe bez lokatorow trudno mowic o wysypie, jak na niedziele ludzi jak na lekarstwo

mm — ok. 25 na godzinę
3 godziny (10.00 - 13.00) spaceru i zbierania z następującym efektem: prawdziwki - 10 szt - średniej wielkości (po 2,3 sztuki w jednym miejscu w lesie mieszanym rydze - 10 szt. w jednym skupisku kanie - 8 szt. podgrzybki 12 szt. maślaki - 35 szt. - około 10 letni ugór z samosiejkami sosny i brzozy kozak 1 szt. Bywały lepsze osiągnięcia ale jak na ten bezgrzybny rok to spacer i zbiór udane. W lesie dużo chętnych na spacery i zbieranie grzybów ale spotkałem też 3 wyjców (2 Quady i 1 motocykl terenowy).

mm — ok. 25 na godzinę
Prawie same podgrzybki i kilka prawdziwków. Niespodzianką jest prawie całkowity brak rydzów, których się spodziewałem. W lesie po deszczach ściółka jest trochę wilgotna ale bez przesady. W sumie dzisiejsze grzybobranie jest dla kogoś kto dobrze zna las albo ma sporo szczęścia. Rezultat podany w zgłoszeniu jest połączeniem obu tych okoliczności. Bez tego można przejść spory kawał lasu i nie spotkać nic z wyjątkiem leciwych gołąbków i krowiaków.

mm — ok. 20 na godzinę
lasy mieszane sosna, jodła, świerk, modrzew-buk, brzoza, topola osika do zebrania borowiki/prawdziwki/ koźlarze, mleczaje swierkowe i mleczej rydz, maślaki wszystkie gatunki, pieprznik jadalny w ilości kilku sztuk, kilka podrzybków, łuszczak zmienny, a także kila ciekawych okazów grzybów niejadalnych newet i te z listy GREJ objętych ochroną ścisłą.-tych których zrywać nie wolno.

mm — ok. 60 na godzinę
podgrzybki takie 3 - 4 cm w dużych ilościach, ale trzeba się nachodzić, 6 prawych w sumie pełen kosz drobnicy. Chyba zaczął się wysyp.

mm — ok. 50 na godzinę
Po sobotnim rydzo i borowiko braniu dziś rekreacyjny spacer z psem na obrzeżach Krakowa - las tyniecki prawdziwy wysyp opieniek w 2 godziny 2 osoby jakieś 8-10 kg malutkich twardych kapelusików - bolały plecy od schylania. Do tego kilkanaście kań i podgrzybków zajączków. Generalnie nieźle bo inne grzyby w tym lesie nie występują. Kolejny zwiad w połowie tygodnia

mm — ok. 2 na godzinę
Las mieszany, 2 podgrzybki. W lesie bardzo mokro, w wielu miejscach blotniscie. Grzybow niejadalnych dosc sporo.

mm — ok. 25 na godzinę
Wypad na opienki ale niestety w wiekszosci byly juz stare i nie nadawaly sie do zbierania:- ( 5 prawdziwków (w tym jeden sredni a reszta malych), kilka ceglakow, 30 zdrowych i pieknych rydzow i mnostwo podgrzybków (w tym polowa zajączkow). Piekna pogoda skusila grzybiarzy do odwiedzenia lasu - w naszej miejscowce nawet nie bylo jak zaparkowac. Trzeba bylo sie troche nachodzic ale zbior calkiem pokazny jak na ten rok. Smuci tylko fakt ze mnostwo grzybkow (i golabkow i muchomorow czerwonych) poprzewracanych i potraconych. Pamietajmy ze zdobia las i sa jego czescia:-)

mm — ok. 60 na godzinę
60 podgrzybków na godz. młodziudkie, zapowiadające prawdopodobnie większy wysyp.

mm — ok. 50 na godzinę
podgrzybki i pare maślaków ludzi sporo w lesie mokro nastepny wypad w srode:D

mm — ok. 45 na godzinę
Las mieszany podgrzybki prawdziwki, mniej rydzy jedna kania

mm — ok. 10 na godzinę
W lesie mokro, ale grzybków mało :)

mm — ok. 25 na godzinę
Zdecydowanie najlepsze grzybobranie w tym roku, ale w lesie tez tlumy jakich dawno nie widzialem; sporo starych opieniek & sitarzy, ktorych nie zbieralem; duzo rydzy, ktore ni ebyly celem wyprawy, ale Ci co poszli w strumienie to masowo zbierali; ja ganialem 4 h za podgrzybkami i prawdziwkami (30 szt); do tego kilkanascie rydzy jak juz trafily sie przy poszukiwaniu prawych - w sumie pelen kosz.

mm — ok. 50 na godzinę
Grzybobranie w różnych typach lasu. Jest wysyp :) Piękne kanie, mnóstwo świeżych podgrzybków, spory borowik szlachetny, rydze, kozaki babki, kozak czerwony. Zbierane już po przejściu niedzielnych tłumów ok. godziny 13 tej :)

mm — ok. 20 na godzinę
Spacer z pieskiem zakończył się obfitym grzybobraniem. Opieńka, podgrzybek złoty, kania, fioletki, gołąbka wielobarwna. Las bukowy z brzozą, klonem, jaworem, dębem.

mm — ok. 15 na godzinę
Godzina 15:00 spacer nad wodą. Nie byłbym sobą gdybym nie zajrzał w pobliskie brzózki. W pół godziny wspólnie z żoną nazbieraliśmy 32 grzyby, głównie podgrzybki zajączki i koźlarze babki. Niektóre grzyby trzeba było szukać uważnie w trawach.

mm — ok. 35 na godzinę
Godzina 16:00, wypad do lasu na spacer i sprawdzić czy są grzybki. W pół godziny 72 podgrzybki, głównie zajączki. Brunatnych kilka sztuk. Rosną stadami po 10 sztuk. Gdyby nie fakt, że robiło się ciemno, to pewnie zostalibyśmy dłużej.

mm — ok. 20 na godzinę
jest dużo opienków

mm — ok. 32 na godzinę
Ogólnie 260 grzybów zebranych; w tym 14 borowików szlachetnych, kilka podgrzybków brunatnych, 1 koźlarz babka, 8 gąsówek fioletowawawych, kilka kani, 22 czernidłaki kołpakowate reszta to wszelkiej maści maślaki - zbierane we 2 osoby.