Gdzie by tu pobuszować ostatni raz w tym roku... Wybór padł na Dębiczek i to był strzał w "10". Głównie olcha, dąb, jesion, brzoza. Ciepło, słoneczko daje na całego, trochę oślepia, ale fajnie, że jest... zbyt dużo było tych ponurych dni. Ok. 3 godzinki spacerku, trójca zimowa zaliczona i koszyk wypełniony. W ostatniej chwili zauważyłem na trzech niewielkich kłodach brzozy
boczniaki. Zebrałem ok. 60 sztuk, mniejsze pozostały.
Płomiennice zimowe rozszalały się, zebrałem ok. 300 sztuk z ponad 10 stanowisk. Największą kolonię pozostawiłem prawie nienaruszoną, zabrałem kilkadziesiąt największych.
Najmniej było
uszaków bzowych. Znalazłem tylko jedną kłodę, z której zebrałem 15 sztuk. Poza tym wypatrzyłem kilka stanowisk z próchnilcem maczugowatym, stanowisko z kisielnicą trzoneczkową, której większe osobniki do złudzenia przypominały kształtem
uszaki. W dopiskach zamieszczam fotki innych znalezisk, których kilka było. Zakończenie roku grzybowego 2023 uważam za bardzo udane😊. Wszystkim Wam życzę zdrowego, pomyślnego Nowego 2024. Pełnych koszyków! Do Siego!