dziś ponownie w zabłocone wierzbowe łęgi, dzień ładny, słoneczny, nazbierałem tylko
płomiennic zimowych, uszaków brak, u mnie są ostatnio silne wiatry, i wysuszają wszystko, jednej nocy było nawet tylko 60 procent wilgotności, nazbierałem pod 2 kg
płomiennic zimowych, pozdrawiam forumowiczów