2 kępki uszu bzowych judaszowych, zatem wesołego po świętach i szczęśliwego grzybowo Nowego Roku!
Podsumowanie sezonu?:
Dziś zacząłem? Nawet nie pamiętam czy byłem w prawdziwym lesie...
Raz jak się wybrałem na grzybobranie, to przywiozłem panoramę po lesie wyciętym pod Izerę. Pojechałem w góry, pooglądałem przy strumyku poobgryzane resztki
kurek. Ale wiecie co? Strasznie się cieszę, bo mam w kieszeni dwie śliczne kępki
uszaków i tym optymistycznym akcentem kończę sezon 2023.