Pogoda od kilku dni bardzo sprzyjająca, więc postanowiliśmy zrobić rekonesans, kręcąc się tu i ówdzie po krzakach.
Tereny raczej podmokłe - wierzby, topole, klony jesionolistne, gdzieniegdzie czarny bez.
Sporo
uszaków bzowych i
płomiennic, mnóstwo zostawiliśmy do podrośnięcia - wrócimy po nie za kilka dni 😁 Dodatkowo kilka stanowisk
boczniaka ostrygowatego.
Tym samym grzybowa trójca zimowa zaliczona 😃