Las duży sosnowy. W lesie z wierzchu sucho. Grzybiarzy bardzo dużo każdy coś wynosi. Dzisiaj wspólny spacer razem z Andrzejem wraz z małżonką oraz teściem. podgrzybki brunatne po kilka większość zdrowych. Maślaki sitarze całe gromadki nie zbierałem. Maślaki pstre po kilka zdrowe. Sarniaki dachówkowate po kilka nie zbierałem. Gąski zielonki po kilka większość zdrowych. Gąski niekształtne po kilka zdrowe. Kurki po kilka nie zbierałem. Sezon dobiega powoli do końca. Potrzebny jest deszcz aby jeszcze coś bardziej ruszyło. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powrotów z pełnymi koszami.