Grzyby w dalszym ciągu rosną, w większości
podgrzybki z ciemnymi łebkami znajdowane w niskich lasach sosnowych. W wysokim lesie raczej małe osobniki, ale wszystkie zdrowe, idealne do marynowania. Trafiło się też kilka
prawdziwków. Na zdjeciu grzyby uzbierane przez trzy osoby w ok. 4,5 godziny. A idzie pełnia i jest ciepło, jeszcze trochę pozbieramy.