Wyjazd mglistym porankiem do lasow miedzy Niewodnica a Kudryczami. Zaczynaja sie pojawiac grzybki; jakies purchaweczki, olszowki i w koncu dwa mlodziutkie
podgrzybki; cos sie zaczyna dziac ( mam nadzieje ). W lesie wilgotno, brak grzybiarzy, Brak surojadek i muchomorkow, ale spacer we mgle z przeblyskami slonca cudowny. Laski ( ok Zenobio lasy) sliczne Pozdrowka