Witajcie :). Późnym popołudniem, krótko ok. godziny i prawie koszyk różności uzbierany :). Zaczynają rosnąć młodziutkie
podgrzybki co mnie bardzo cieszy 🙂, 4 dorodne i zdrowe
borowiki szlachetne też się trafiły. Poza tym
maślaki różnej maści,
podgrzybki złotawe, kozie brody (zostały w lesie), gołąbki u mnie zwane surojadkami, szkoda, że tylko 2, bo pyszne są.
Czernidłak kołpakowaty już nie do zbioru,
kanie i pierwszy raz w tym sezonie garstka
kurek. W liściastym, gdzie w tamtym roku zbierałam
prawdziwki-cisza, tylko malutkie trzęsaki pomarańczowożółte i jakaś
kustrzebka, a w drodze powrotnej wypatrzony z okna
ozorek dębowy :). Jesień przyszła Grzyboświrki :) i aby nam wszystkim pięknie darzyła. Pozdrawiam :).