Koźlarze różnobarwne,
podgrzybki. 2 godziny spaceru po lesie.
Dzisiaj grzybobranie a w zasadzie wycieczka krajoznawcza okreslajaca stan drzewostanu w Nadleśnictwie Tułowice. Jak na Mazowszu pusto w lasach to na zakończenie urlopu pojechałem na wypoczynek, trochę odwiedzić groby rodzinne też w tej miejscowości a i też, pozwiedzać okoliczne lasy. W tych okolicach mokro na polach, lakach i częściowo w lasach szczególnie na terenach nizej położonych. Jak na tak podlane lasy to grzybów owszem pełno, można nadepnąć na
zajączki,
podgrzybki zlotawe, muchomory czerwieniejace, gołąbki różnego rodzaju i inne drobne grzyby. Sporo też jest
maślaków modrzewiowych,
kani. Zauważyłem też
muchomory czerwone,
muchomora sromotnikowego,
siedzunia. Niestety nie było grzybów takich jakbym chciał
prawdziwków, kozaczow czerwonych a za to dużo grzybów trochę starszych, niektóre rozmoczone a te co znalazłem to raczej takie średnie. Pierwszy raz w tym lesie, spacerek zresztą po 14 a i trafiły mi się trochę trudne lasy częściowo koło terenow podmokłych, kanalików, stawów i raczej takie starsze lasy. Gdybym zbierał do domu i wszystko to zbiór byłby wiekszy a tak to pewnie rozdam komuś o drodze bo do hotelu nie zabiore. Dzis grzybów nie liczę ile mam w wiaderku tylko szacunkowo jaka jest sytuacja w lesie i mniej więcej ile zebrałem przez ten czas. Pewnie w okolicy można znaleźć i inne grzyby i w większej ilości ale musiałbym pójść trochę dalej od tej miejscowości w jakieś pewnie młodniki.