Wybraliśmy się w 2 osoby do miejscówki na
podgrzybki, licząc, że od soboty coś wyrosło. Niestety nic nowego, kilka pominiętych w sobotę. Na kolejnej miejscówce trochę było, ale dużo spleśniałych i zarobaczonych. W sumie 60
podgrzybków w 2 osoby, z czego jeszcze połowa w domu odpadła. Natomiast miłe zaskoczenie na wyzbieranej miejscówce kożlarzowej. W pół godziny 2 kosze. Zachęceni postanowiliśmy sprawdzić 2 następne miejsca. W jednym tylko 4 szt. / kompletna demolka przez"urządzaczy" lasu/, ale za to w następnej zakończyliśmy zbiór jak zabrakło nam koszy. W sumie 388
koźlarzy.
Dodatkowo 8
maślaków pstrych i na koniec 2
borowiki w tym jeden wyjątkowej urody, obydwa zdrowe.