W górskim, mieszanym lesie z przewagą buka i jodly raj dla muchomorojadów 😊 z górą 30 zdrowych tak że najstarsi górale nie pamiętają, dużo 40+ ładnych
kurek po 3
prawdziwki,
ceglasie i
kozaki i
podgrzybek brunatny-śliczny. Moc
goryczaków. Dawno tak nie zmokłem 😊 jakie to przyjemne uczucie po tych nadupałach 😉 siąpił taki deszczyk- nie deszczyk, raczej to mgła zamieniona w kapuśniaczek. Ale to nie od niego zmokłem. Nasz cudny las w końcu mokry w każdym calu. Każda gałazka, każdy liść, każda paproć i źdźbło trawy obwieszone koralami życiodajnych kropel. Do tego jesienne naście, stopni. Bajka