Las duży grabowy. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest wilgotno. W lesie nikogo dziś nie było. Dziś miałem być w innym miejscu ale ponieważ taki upał 30 stopni w zaciszu leśnym wylądowałem właśnie w tym terenie. Spacer opłacalny coraz więcej gatunków grzybów rośnie. Nawet udało się trochę uzbierać. Po raz pierwszy w tym sezonie odpalona będzie suszarka. Nawet rosa była jeszcze na trawie w zacienionym miejscu. Za tydzień będzie już sporo do zbierania w tym lesie. Oby jeszcze w nadchodzącym tygodniu popadało a będzie jeszcze lepiej.
Borowik ponury jeden robaczywy. Borowiki usiatkowane pojedyńcze niestety większość robaczywych. Koźlarze grabowe po kilka od małych po duże sporo robaczywych. podgrzybki zajączki po kilka sporo zdrowych. Czubajki kanie dwie robaczywe. Kurki całe gromadki od małych po duże. Sporo rośnie gołąbków, muchomorów czerwieniejących, maślanki wiązkowej i inne drobne grzyby niejadalne i nadrzewne. Sezon rozpędza się cały czas. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę dużo opadów i powrotów z pełnymi koszami grzybów.