Dziś w południe kontroli w dużym lesie, i co?, co jest grane z grzybami?. Zerrrrrrro!!!!!!!!!. No jeden, usiatek biały od słońca. W lesie nie jest tak źle, a grzybów jakkolwiek nie ma, choć tam gdzie dziki ryją jest wilgotno. Powrót i zbieranie ziółek i kwiatów na wianek. Tak ja tradycja i obyczaj każe, to w górach na zakończenie oktawy Bożego Ciała wiemy wianki.