Godzinny spacer po lesie liściastym. Wysyp
pieprznika jadalnego, który rósł w licznych rodzinach. Ilość zebranych grzybów ograniczyło olśnienie, że wszystkie te grzyby ktoś jednak będzie musiał oczyścić. Poza
kurkami, których nie chciało nam się liczyć, ze względu na dużą liczbę małych osobników, trafiliśmy jeszcze 6
podgrzybków i 5
zajączków.
Dla uproszczenia liczenia
kurek proponuję wprowadzenie miary ilości - wiaderko. Tak więc dzisiaj wpadło wiaderko
kurek.