Prawdziwek ze zdjęcia, jak i kilkanaście innych rozpadł się w rękach. Ostały się cztery sztuki zdrowe plus dwa kosze podgrzybków z odrobiną pstrych i jednym ceglakiem. Zbierane w jagodzinach, rzadziej w igliwiu czy trawie. Grzyby zaczynają pleśnieć. Czy zbliżające się chłodniejsze noce to będzie koniec krótkiego sezonu w Borach?