mi_1 - grzybobranie 1 lis 2020, niedziela

sezony 2020 1026-1101 SL dolnośląskie #93 (71 fot.) kujawsko-pomorskie #29 (21 fot.) lubelskie #30 (18 fot.) łódzkie #57 (43 fot.) lubuskie #29 (21 fot.) małopolskie #32 (28 fot.) mazowieckie #63 (37 fot.) opolskie #51 (38 fot.) podkarpackie #17 (16 fot.) podlaskie #8 (7 fot.) pomorskie #64 (54 fot.) świętokrzyskie #20 (15 fot.) śląskie #138 (120 fot.) warmińsko-mazurskie #17 (15 fot.) wielkopolskie #58 (42 fot.) zachodniopomorskie #18 (15 fot.) woj. nieokreślone #6 (5 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Krótko: podgrzybki, podgrzybki i podgrzybki, w ciągu 5 godzin 581 sztuk. Do tego śladowe ilości maślaków (6), czubajek czerwieniejących (6) i opieniek (8 kępek). Las sosnowy, czasem z domieszką małych świerków. podgrzybki w większości średnie i małe, napełnienie dwóch koszy kosztowało mnie sporo pracy. Ludzi masakryczne dużo.
Rano jak zwykle: pobudka, łazienka, kawa, śniadanie, pakowanie. Rzut oka na termometr i kalendarz i już nie jest jak zwykle, same jedynki. Fuu, listopad 😖 Wrzucam do auta akcesoria grzybiarskiego, rower i jadę w tą zimnicę. Na parkingach za Tworogiem o 8 po kilka aut, a na moim jakieś 15. Rower daje mi przewagę, po pół godzinie jestem dalej, niż reszta która zaczęła zdobywać las godzinę wcześniej. Na miejscu okazuje się, że te 3 kilometry od parkingu robi gigantyczną różnicę, podgrzybki prawie same ustawiają się w kolejce do kosza. Mam po 2 godzinach napełnione 2/3, bo grzybki nie są wielkie i wtedy wpadam na pomysł, żeby sprawdzić na oko 12-letni lasek sosnowy. Same blaszkowce, ale na zachodnim skraju jakby podgrzybkowa farma. Cztery skrajne rzędy porośnięte gęsto, szybko dopełniam kosz. Dziwne, tylko te cztery rzędy i nic więcej. W jednym miejscu o szerokości 2-3 metrów podgrzybki sięgają 7 rzędu, patrzę co jest, a to sosny są niższe i wpuściły więcej światła. Ale kto zwraca uwagę na takie niuanse? Teraz rower się przydaje, pakuję pełny kosz i jadę kawałek dalej odwiedzić kolejne "moje" miejsce. Teraz zbieram dla rodziny, dla mnie limit dający się obrobić bez zarywania nocy to jeden kosz. Mam więc spory bonus i jestem przeszczęśliwy, bo podgrzybki rosną jeden na drugim. W domu oczywiście wieczór z głowy, doniesienie piszę o północy, pozdrawiając wszystkich wytrwałych grzyboświrków.
sezony 2020 1026-1101 SL dolnośląskie #93 (71 fot.) kujawsko-pomorskie #29 (21 fot.) lubelskie #30 (18 fot.) łódzkie #57 (43 fot.) lubuskie #29 (21 fot.) małopolskie #32 (28 fot.) mazowieckie #63 (37 fot.) opolskie #51 (38 fot.) podkarpackie #17 (16 fot.) podlaskie #8 (7 fot.) pomorskie #64 (54 fot.) świętokrzyskie #20 (15 fot.) śląskie #138 (120 fot.) warmińsko-mazurskie #17 (15 fot.) wielkopolskie #58 (42 fot.) zachodniopomorskie #18 (15 fot.) woj. nieokreślone #6 (5 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

mi_1 - grzybobranie 1 lis 2020, niedziela

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji