Korzystając z dzisiejszej pięknej pogody w samo południe spacer z żoną bez nastawienia szczególnego na grzybobranie. Piaszczyste drogi obok których sosnowy las z mchem. Dobrze, że nie zamknęli nam wejścia do lasu tak jak na cmentarze. Można trochę się dotlenić i podładować akumulatory na nadchodzący tydzień. Robią się zimne noce i grzybków będzie mniej moim zdaniem powoli sezon i ostatni wysyp się kończą. Grzybków mało więc dokładne doniesienie gąska siwa 20 zielona 6 opienki 6 podgrzybek 6 kurka 2 pozdrawiam wszystkich i życzę miłego tygodnia