Witam wszystkich. Byłam i ja dzisiaj w lesie. Rano plus 2 stopnie, w lesie był przymrozek, bo grzybki dzwoniły o dno koszyka. Dziś maślaki ( nie liczone ) podgrzybki, kilka kań, kurki, kilka miodowek i kilka kołpaków. W lesie 2 godzinki. To koniec sezonu, za rok będzie lepiej. Pozdrawiam wszystkich Grzybniętych. Komuś dla Ciebie też pozdro. Babetka