Trzeci zbiór w ciągu ostatnich dni w tym samym kawałeczku lasu (pod starymi sosnami). Same
podgrzybki,
kanie już znikły. Jest też sporo
opieniek, których nie zbieram.
podgrzybki we wszystkich fazach wzrostu, jednak zaczynają przeważać te okazalsze. Koszyk na zdjęciu górnym po 45 minutach zbierania, na dolnym po dalszych 30 minutach.
Niestety wysyp grzybów przyciąga chmary wandali - samochody zaparkowane w środku lasu, stosy śmieci, krzyki, szczekające psy. Trudno odżałować, że to, co kiedyś było nagannym wyjątkiem, stało się regułą.