Spacer w poszukiwaniu innych gatunków grzybka zaowocował 1 sporym krawcem, rydzem,
kurkami i pierwszy raz w życiu
wodnicha. Za namową bardziej doświadczonych grzybiarzy zamierzam sprawdzić walory smakowe tejże
listopadówki 😆
Zbiór udany, choć dopiero na koniec trafiliśmy do bardziej grzybnego lasu.
Dziękuję moim kompanom, bo spacer był w miłym towarzystwie AgusiaN, Ewa R, Tomek G i jego Tata.